Pierwsze śniadanie: jajecznica z 200 jaj, parę kilo wędlinki, pomidorki , serek i wiaderko dżemiku. Wchłonęliśmy to wszystko niczym odkurzacz kurz z brudnego dywanu :). Smakowało tym bardziej że podane przez kelnerów - wystarczyło tylko bułki masłem posmarować i nałożyć na nie dowolne dodatki no i wszystko razem przetransportować do buzi.
Obozowe szamanko
29 lipca 2013

Stasiu smakuje?

Nasza jadalnia

wszystko jest pycha

Kacper i Kamil